Rozmyślałam więc wczoraj, nad jakimś kompromisem śniadaniowym i jedyne co mi przyszło do głowy to sałatki. Zacznę od sałatki Pani Danusi, dopóki jeszcze są smaczne ogórki zielone.
Jak wiesz, sałatkę tę wymyśliła kilka lat temu, przyjaciółka mojej Mamy, Pani Danusia. Od razu sałatka stała się przebojem, nie tylko imprez rodzinnych, ale i u wszystkich znajomych, którzy sałatkę próbowali. No i wydaje mi się, ze przepis ten potwierdza regułę, ze im prościej, tym smaczniej, prawda?
Żeby zrobić Sałatkę Pani Danusi trzeba mieć:
ładnego dużego pora
ser feta, lub feto-podobny
2 ogórki zielone (szklarniane)
mały jogurt naturalny
Ogórki obieramy ze skórki, kroimy w kostkę ( zostawiając gniazda nasienne), fetę kroimy w większą kostkę, mieszamy z ogórkami w miseczce. Pora kroimy dość cienko ( część białą i zieloną w zależności od upodobań, ja kroję głównie zieloną ), mieszamy z ogórkiem i fetą. Doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy 2 duże łyżki jogurtu i gotowe
sałatka jest dość ostra w smaku już dzięki dodaniu pora, dlatego należy uważać z pieprzem.
To jest zdecydowanie jedna z moich najulubieńszych sałatek
Smacznego
A.A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz